niedziela, 10 sierpnia 2014

Po długiej przerwie.. Kanikuły w Sokolcu

 Siema!
Nie odzywałam się, bo jestem strasznie zarobiona, ot co! Razem z mamą i Polunią przebywamy na wakacjach u dziadków na wsi i na brak zajęcia nie mogę narzekać! Dzisiaj z rana, na ten przykład, wciągnęłam moje różowe gumiaczki i ruszyłam do pracy w ogrodzie..


Ale nie myślcie sobie, że nie mam czasu na relaks, o nie! W wolnych chwilach nadrabiam zaległości w lekturach bujając się na leżaczku Poli..


Jak tylko trochę odpocznę, zaczynają się harce! Staję na głowie, żeby rozśmieszyć Polunię..



Staram się tez rozszerzyć dietę mojej siostrzyczki o krakersy, tylko nie mówcie nic mamie, bo będzie zła!


Jak widzicie, mamy tutaj bardzo wesoło! Tylko czasem się zamyślę, kiedy zatęsknię za tatą..